sobota, 31 marca 2012

Gwiazdy świecą w dzień. cz. 1


Gwiazdy świecą w dzień . Część I.

Byłaś u cioci w Londynie. Usiadłaś pod drzwiami i słuchałaśmuzyki. Zamknęłaś oczy. Byłaś w siódmym niebie, słysząc piosenkę One Direction - Moments. Podgłosiłaś na maksa i zaczęłaś tonąć w marzeniach. Nagle ktoś do Ciebie podszedł:
nieznajomy: - Hej ! Co tam słuchasz?
Nie otworzyłaś oczu , odruchowo odpowiedziałaś: - 1D ! ¦
nieznajomy: - Hmm... ciekawe . Wiesz, lubię tą piosenkę .
Otworztłaś oczy i zauważyłaś przed sobą Louisa.
Stanęłaś gwałtownie na nogi i się zaczęłaś się rozglądać. Louis się nieco zmieszał, zauważyłaś to.
Ty : - Jej, Louis Tomlinson ? Czy ja śnię ?
Lou : - Taaak <zaśmiał się> a Ty chyba jesteś Directionerką ?
Po tych słowach wskazał na Twoją bluzę z napisem ONE DIRECTION.
Ty : - <nieśmiale> Tak...
Lou : - No, fajnie sie skład bo znalazłem w kieszeni trochę kasy... Niedaleko jest bar mleczy, może się przejdziemy . ?
Ty : - Ale przecież Ty jesteś wielką gwiazdą, a ja tylko...
Lou Ci przerwał : - Osobą którą zapraszam ! No choć !
Złapał Cię za rękę i pociągnął za sobą słodko się uśmiechając.

By: Alex. ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz