sobota, 12 maja 2012

'Trans' cz. 7


Część 7 .


"Naprawdę?" zapytał. "Tak..." szepnęłaś i wyszłaś z pokoju. Podbiegł do Ciebie jak żegnałaś się z Niallem. Zabrał walizkę i pobiegł do pokoju, gdzie ją odstawił. "Nigdzie nie jedziesz!" krzyknął kiedy wrócił. Wziął Cię na ręce i przytulił do siebie. Łza spłynęła Ci po policzku, a on ją delikatnie wytarł.

*miesiąc później*

Impreza. Wszyscy dużo wypili prócz Ciebie i Liama. Szukałaś swojego Harrego po klubie. W końcu wyszłaś na zewnątrz. Zauważyłaś go całującego się z jakąś rudą dziewczyną... Wpadłaś w rozpacz. Odwróciłaś się tylko i tłumiąc łzy kazałaś Liamowi zawieźć Cię do domu. Nikt się o tym nie dowiedział. Nikomu nie powiedziałaś...

*4 miesiące później*

"Hej kochanie!" zawołał Hazza jak wszedł do pokoju. Spuściłaś głowę i ukryłaś ją między kolanami. "Hejejej, co jest maleńka?" zapytał zmartwiony. "Lubisz rude, prawda?!" wydarłaś mu się w twarz. Harry natomiast milczał. Na początku, przed klubem wiedziałaś że jest pijany i dałaś spokój, ale później te zdjęcia w internecie.. wrzucone w czasie jak byli "w trasie". "Okej, śliczne są tak?" wyszłaś trzaskając drzwiami. Zamieszkałaś u kuzynki na drugim końcu miasta. Kontaktowałaś się tylko z Liamem, nikt inny nie wiedział gdzie się znajdujesz. Nawet Harry nie próbował Cię odszukać.

*rok później*

Urodziłaś zdrowego synka, któremu dałaś na imię Dany. Któregoś dnia umówiłaś się z Liamem na spotkanie, który strasznie chciał Cię zobaczyć. Zgodziłaś się, owszem, był dla Ciebie jak brat. Ale to była zasadzka. Gdy weszłaś do środka, Li przywitał Cię słodko po czym wyszedł zamykając drzwi na klucz. Z góry zbiegł Harry i uradował się na Twój widok "[t.i]! Kochanie!". Twarz Ci zbladła i rzuciłaś tylko "Tylko nie kochanie zdrajco..". Kochałaś go,  ale strasznie Cię zranił. Nie potrafiłaś mu wybaczyć. Podszedł i zaczął Cię tulić i całować. Odepchnęłaś go i uderzyłaś w policzek. "SPADAJ!" wydarłas się na cały głos, przez co z góry zbiegł tym razem Zayn. Nareszcie, Zayn. To jednak na jego widok się ucieszyłaś. Jego chciałaś zobaczyć przez tyle miesięcy rozłąki. Jednak to jego kochałaś najmocniej na świecie zaraz bo malutkim Danym. "Harry do cholery! Co ty odpieprzasz?!" złapał go i odciągnął od Ciebie. Liam wpadł do domu jak popażony i zabrał Hazze na górę. Zayn spojrzał się na Ciebie , a Ty wtuliłaś się w niego jak małe dziecko. "Tęskniłam, tak strasznie tęskniłam..." wyszeptałaś mu do ucha. Zayn złapał Cię za ręce i powiedział triumfalnie "[t.i.] ja wiem, że Dany ..."

_____________________________________________________
jak się podoba? jak myślicie, co powie Zayn ? :D

1 komentarz: