Niall <szepnął ci do ucha > : Misiaku, śpisz ? Ty :
Dzień dobry . <posłałaś buziak >. Obudziłaś
się na kolanach Nialla . Liam wraz z Danielle robili śniadanie . Louis chwalił
się że kupił sobie pomarańczowe spodnie i wyglądają jak marchewka . Zaczęliście
się przedrzeźniać z Horanem. Ty : Głodna jestem . N : oo ty grubasie !
Jednocześnie zasmuciłaś się i zdenerwowałaś . Ty : Przestań ! N : oj tyy,
łakomczuch ! Chciałaś odejść <wstałaś>
. Niall cię zatrzymał i zawołał Poczekaj ! Przepraszam .
Ja tylko żartowałem .Ty : Nie! Nie chce wracać do przeszłości . Zostaw mnie
.. . Wstał i chciał cię zatrzymać . Upadł . Krzyknął z bólu . Ty : Nic ci się
nie stało ? N : Nie mogę wstać . Będę się czołgać na koniec świata za tobą ! Podbiegłaś
i pomogłaś mu wstać . Zaprowadziłaś do stołu w jadalni, aby usiadł, niedługo
podadzą śniadanie. Zostaliście sami, zobaczyłaś czy coś mu się stało, ale na
szczęście nie . Ty : Dziękuje za te słowa . N : Nawet mógłbym przepłynąć ocean
bez rąk, ale żebyś była szczęśliwa . < spłynęła ci po policzku łza > . Niall
wytarł ją dotykając delikatnie twojej twarzy . Ty na podziękowanie pocałowałaś
go .
by Olgg ♥ .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz